6 grudnia 2025 odwiedziłem pasiekę, aby sprawdzić, jak rodziny pszczele radzą sobie z pierwszym poważnym atakiem zimy. Śnieg przykrył znaczną część terenu, a wokół uli widać było białe połacie, które kontrastowały z kolorowymi korpusami. Mimo zimowej scenerii pogoda okazała się łaskawa – słońce przebiło się przez nagie korony drzew. Niestety niektóre drzewa w pasiece nie wytrzymały mokrego śniegu – odnoga śliwki i kompletnie złamana młoda jabłonka. Na pasieczysku bardzo dużo połamanych konarów. Wymieniłem akumulator przy ogrodzeniu elektrycznym. Na wiosnę czeka wielkie sprzątanie.







